Mała pomyłka w adresowaniu przesyłki doprowadziła do bólu głowy niemiecką klientkę polskiego sklepu internetowego. Sprawa wyglądała dość typowo. Konsumentka kupiła chustę do noszenia dziecka, którą postanowiła zwrócić.
Miała na to 14 dni od momentu poinformowania firmy o swojej decyzji. Paczkę wysłała, ale kurier nie mógł znaleźć odbiorcy – adres nie został uzupełniony o dopisek „lokal zewnętrzny”. Chusta nie została dostarczona w wyznaczonym terminie. Klientka chciała ponownie odesłać towar, sklep jednak odmówił twierdząc, że jest po terminie.
Konsumentka zgłosiła się po pomoc do ECK Niemcy, które przekazało sprawę do polskiego centrum. ECK w kontakcie ze sprzedawcą zwróciło uwagę, że co prawda towar nie trafił do niego, ale klientka podjęła stosowne działanie, a niedostarczenie rzeczy nie wynikało z jej intencji.
Przedsiębiorca przyjął argumentacje ECK Polska, konsumentka odesłała chustę i otrzymała pieniądze.