Już na początku grudnia przezorna konsumentka z Polski kupiła buty na sylwestrową zabawę w litewskim sklepie internetowym, za które zapłaciła 37 euro. Aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek podczas zabawy do białego rana, postanowiła wcześniej je „rozchodzić”. Po pewnym czasie zauważyła, że materiał zaczął pękać. Od razu zgłosiła ten fakt sprzedawcy. Sklep rozpatrzył reklamację pozytywnie, ale zaproponował konsumentce, żeby sama naprawiła obuwie, a koszt zostanie jej zwrócony w postaci rabatu lub vouchera na przyszłe zakupy.
Odpowiedź sprzedawcy nie usatysfakcjonowała klientki, dlatego zażądała zwrotu pieniędzy. Sklep jednak odmówił. Konsumentka zgłosiła sprawę do ECK Polska, w konsekwencji ECK Litwa skontaktowało się ze sprzedawcą. Po niemal miesiącu sklep zwrócił poszkodowanej środki, a sylwestrowe buty zostały odesłane sprzedawcy na jego koszt.