Voucher czy pieniądze?

Pod koniec lutego polski konsument wynajął samochód w Marsylii. Zapłacił 315 euro. W związku z epidemią koronawirusa zrezygnował z wyjazdu. Zgodnie z umową do 2 czerwca mógł anulować rezerwację bezpłatnie. Ciągle napotykał problemy techniczne, na stronie pojawiał się napis „Wystąpił błąd podczas procesu odwołania”. Miał przypuszczenia, że firma celowo utrudnia mu rezygnacje. Zwrócił się po pomoc do ECK w Polsce.

Sprawa trafiła do ECK Francja, które przypomniało przedsiębiorcy, że zgodnie z francuskim prawem powinien co najmniej zaoferować voucher do realizacji w ciągu 18 miesięcy. Konsument nie chciał przystać na to rozwiązanie i domagał się zwrotu pieniędzy. Otrzymał je po kolejnej interwencji francuskiego centrum.

brak możliwości odwołania rezerwacji

Skip to content