Polska para będąc na wakacjach we Włoszech wypożyczyła samochód elektryczny. Auto odebrali z parkingu na lotnisku naładowane do 100%. W dniu zwrotu samochodu został naładowany przez nich do pełna na ładowarce, która znajdowała się najbliżej wypożyczalni. Od punktu ładowania do miejsca oddania samochodu było jednak kilka kilometrów. Ostatecznie samochód zwrócili z baterią naładowaną na 94%. Osoba przyjmująca zwrot auta nie miała żadnych zastrzeżeń.
Po wakacjach małżeństwo otrzymało fakturę, na której zostało doliczone 35 euro jako „refuelling service”. Konsumenci Zwrócili się po pomoc do ECK Polska. ECK Włochy skontaktował się z wypożyczalnią. Po dostarczeniu dodatkowych informacji przedsiębiorcy – należało m.in. wykazać, że wybrany punkt ładowania był najbliższym możliwym miejscem – żądanie dodatkowej płatności zostało anulowane.