Wygaśnięcie rozporządzenia GVO (BER 1400/2002) uniemożliwi niezależnym warsztatom dostęp do danych technicznych dotyczących napraw samochodów. W dłuższej perspektywie może to doprowadzić do ograniczenia inwestycji w produkcję i narzędzia, a w ostateczności eliminacji z rynku producentów i dystrybutorów części zamiennych i urządzeń warsztatowych.
Skutki braku GVO odczują również klienci niezależnych warsztatów. Konsumenci będą mieli ograniczoną wolność wyboru. Nie będą mogli swobodnie decydować o miejscu naprawy, ponieważ do wykonywania napraw będą przygotowane tylko autoryzowane stacje obsługi, warsztaty i serwisy związane z koncernami samochodowymi.
Warto zauważyć, że niezależny rynek motoryzacyjny to 835 tysięcy przede wszystkim małych i średnich przedsiębiorstw i ok. 4,6 miliona pracowników. Brak odpowiednich przepisów prawnych i silna konkurencja ze strony koncernów samochodowych (coraz częściej dofinansowywanych z budżetów państwowych) może spowodować załamanie tej części rynku i likwidację wielu miejsc pracy.
W najbliższym czasie, w Komisji Europejskiej powinny zostać podjęte kluczowe decyzje dotyczące przyszłych uregulowań dotyczących rynku dystrybucji i napraw serwisowych pojazdów.
Od roku 2008 trwa europejska kampania „Prawo do naprawy”, której celem jest przedłużenie przepisów zawartych w rozporządzeniu GVO. Akcja prowadzona równocześnie w krajach Unii Europejskiej ma zwrócić uwagę decydentów na gospodarcze i społeczne konsekwencje braku ww. rozporządzenia.
Więcej informacji na stronach:
-
Polskiej Koalicji na rzecz Prawa do Naprawy – R2RC (r2rc.pl)
-
SDCM Stowarzyszenie Dystrybutorów Części Motoryzacyjnych (www.sdcm.pl)