Polski konsument kupił smartwatcha na niemieckiej platformie internetowej, sprzedającej produkty różnych marek. Zapłacił za niego ok 1759 zł. Dostarczona przez kuriera przesyłka nie nosiła śladów otwarcia czy zniszczenia.
W paczce znajdowały się również inne kupione przez niego rzeczy. Etui, w którym powinien znajdować się zegarek było jednak puste.
Po 10 minutach od otrzymania przesyłki, zadzwonił na infolinię serwisu sprzedażowego, wysłał również pisemną reklamację.
W odpowiedzi usłyszał, że zgodnie z informacją dostępną w systemie zegarek został spakowany i wysłany, reklamacja wobec tego została odrzucona.
Konsument skierował sprawę do ECK Polska, któremu wspólnie z ECK Niemcy udało się odzyskać pełny zwrot za zegarek, którego nie było w paczce.