W grupie siła

Z pozwu zbiorowego będzie mogło skorzystać co najmniej 10 osób. Natomiast górna granica nie jest określona – grupa może liczyć setki a nawet tysiące poszkodowanych. Zgodnie z nowymi rozwiązaniami, możliwość wniesienia pozwu zbiorowego będzie miała grupa zarówno konsumentów (osób prywatnych), jak i przedsiębiorców. Instytucja pozwu zbiorowego dotyczyć ma spraw cywilnych, w których dochodzone są roszczenia jednego rodzaju, oparte na jednakowej podstawie faktycznej lub prawnej, jeżeli istotne okoliczności faktyczne, uzasadniające żądanie, są wspólne dla wszystkich roszczeń.

Oznacza to, że w trybie pozwu zbiorowego może wystąpić grupa poszkodowanych osób lub firm pod warunkiem, że łączy je to samo zdarzenie, np. zatrucie jedzeniem, niekorzystne działanie lekarstw, niezgodny z umową standard hotelu na wakacjach, krzywdzące zapisy w umowach kredytowych czy ubezpieczeniowych.

pozew zbiorowy
fot. Morguefile.com

Oszczędność czasu i pieniędzy

Wprowadzone rozwiązania niosą wiele korzyści. Dla konsumentów proces zbiorowy będzie tańszy od indywidualnego, pozwoli im zaoszczędzić nie tylko pieniądze, ale i czas. Pozwy zbiorowe nie wymagają osobistego zaangażowania jak w indywidualnej sprawie, zainteresowani ryzykują tylko udział w kosztach adwokata rozłożonych na nich wszystkich, a opłaty sądowe są niższe. Od pozwu grupowego pobierana będzie opłata w wysokości 2% wartości przedmiotu sporu, jednak wynoszące nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100 000 zł. Jest to stawka niższa, aniżeli w tradycyjnym postępowaniu w sprawach o prawa majątkowe (wówczas wynosi 5% wartości przedmiotu sporu).

Nowe rozwiązanie pozwoli na zaoszczędzenie kosztów postępowania i zmniejszy obciążenie sądów drobnymi sprawami, a co najważniejsze – z pewnością wpłynie na ujednolicenie orzecznictwa w istotnych, z punktu widzenia konsumentów, kwestiach. Przez lata bowiem, firmy przyzwyczaiły się do silniejszej, dominującej w stosunku do konsumenta pozycji na rynku i bezwzględnie to wykorzystywały. Nawet jeżeli pojedyncza osoba wygrywała w sądzie, to nie przekładało się to automatycznie na inne poszkodowane osoby, które musiały wytaczać osobne pozwy.

Trend z Ameryki

Po raz pierwszy instytucja pozwu zbiorowego pojawiła się w Stanach Zjednoczonych w 1938 roku, gdzie z powodzeniem funkcjonuje do dnia dzisiejszego. Rozwiązanie to od lat istnieje także w wielu krajach Unii Europejskiej, m.in. w Austrii, Francji, Holandii, Hiszpanii, Niemczech, Włoszech, Szwecji oraz w Wielkiej Brytanii. Wprowadzenie ustawy o pozwach grupowych w Polsce wpisuje się zatem w występujący współcześnie w europejskim ustawodawstwie trend do poszukiwania rozwiązań dla skutecznego dochodzenia roszczeń o masowym charakterze.

W grupie siła

Z pozwu zbiorowego będzie mogło skorzystać co najmniej 10 osób. Natomiast górna granica nie jest określona – grupa może liczyć setki a nawet tysiące poszkodowanych. Zgodnie z nowymi rozwiązaniami, możliwość wniesienia pozwu zbiorowego będzie miała grupa zarówno konsumentów (osób prywatnych), jak i przedsiębiorców. Instytucja pozwu zbiorowego dotyczyć ma spraw cywilnych, w których dochodzone są roszczenia jednego rodzaju, oparte na jednakowej podstawie faktycznej lub prawnej, jeżeli istotne okoliczności faktyczne, uzasadniające żądanie, są wspólne dla wszystkich roszczeń.

Oznacza to, że w trybie pozwu zbiorowego może wystąpić grupa poszkodowanych osób lub firm pod warunkiem, że łączy je to samo zdarzenie, np. zatrucie jedzeniem, niekorzystne działanie lekarstw, niezgodny z umową standard hotelu na wakacjach, krzywdzące zapisy w umowach kredytowych czy ubezpieczeniowych.

pozew zbiorowy
fot. Morguefile.com

Oszczędność czasu i pieniędzy

Wprowadzone rozwiązania niosą wiele korzyści. Dla konsumentów proces zbiorowy będzie tańszy od indywidualnego, pozwoli im zaoszczędzić nie tylko pieniądze, ale i czas. Pozwy zbiorowe nie wymagają osobistego zaangażowania jak w indywidualnej sprawie, zainteresowani ryzykują tylko udział w kosztach adwokata rozłożonych na nich wszystkich, a opłaty sądowe są niższe. Od pozwu grupowego pobierana będzie opłata w wysokości 2% wartości przedmiotu sporu, jednak wynoszące nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100 000 zł. Jest to stawka niższa, aniżeli w tradycyjnym postępowaniu w sprawach o prawa majątkowe (wówczas wynosi 5% wartości przedmiotu sporu).

Nowe rozwiązanie pozwoli na zaoszczędzenie kosztów postępowania i zmniejszy obciążenie sądów drobnymi sprawami, a co najważniejsze – z pewnością wpłynie na ujednolicenie orzecznictwa w istotnych, z punktu widzenia konsumentów, kwestiach. Przez lata bowiem, firmy przyzwyczaiły się do silniejszej, dominującej w stosunku do konsumenta pozycji na rynku i bezwzględnie to wykorzystywały. Nawet jeżeli pojedyncza osoba wygrywała w sądzie, to nie przekładało się to automatycznie na inne poszkodowane osoby, które musiały wytaczać osobne pozwy.

Trend z Ameryki

Po raz pierwszy instytucja pozwu zbiorowego pojawiła się w Stanach Zjednoczonych w 1938 roku, gdzie z powodzeniem funkcjonuje do dnia dzisiejszego. Rozwiązanie to od lat istnieje także w wielu krajach Unii Europejskiej, m.in. w Austrii, Francji, Holandii, Hiszpanii, Niemczech, Włoszech, Szwecji oraz w Wielkiej Brytanii. Wprowadzenie ustawy o pozwach grupowych w Polsce wpisuje się zatem w występujący współcześnie w europejskim ustawodawstwie trend do poszukiwania rozwiązań dla skutecznego dochodzenia roszczeń o masowym charakterze.

Skip to content